McAron Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> bajeczka, i pozostaje sekator, motyka + druciana
> szczotka?
..to byłby full wypas ! :)
bajeczka tylko z innym początkiem. przy dzisiejszym stanie wyeksplorowania skał zabawę rozpoczynamy
od szpadla/saperki i siekiery. sekator - owszem, ale nie taki do róż tylko do gałęzi z wykręcanymi przedłużkami. szczotka to bajeczka końcowa blisko deseru. mniej wiecej taka kolejność. w międzyczasie kawał dobrego młotka się przydaje i kilka innych tooli.
> tak, że deszcze przynoszą coraz to nowe błoto z
> wierzchowiny?
też prawda. typowe dla nowych dróg oczyszczonych. dobrze by taka droga "przestała zimę i wiosnę" po oczyszczeniu, a często przed otwarciem i końcowym dopieszczeniem. zasadniczo i tak kotlesie nastawieni na konsumpcję wspinaczkową wyłącznie mówią wówczas, że zapiaszczona i nie polecają tej drogi... to mnie zawsze najbardziej bawi.
generalnie najlepiej czyszczeniu dróg robi wspinanie, po prostu. poza tym mamy teraz sierpień, a zatem roślinność w pełnym rozkwicie. znakomita większość zarastających dróg, które były całkiem nieźle oczyszczone wiosną, a mało wspinane wtgląda słabo, że tak powiem. taka karma. drogi otwarte rok, dwa lata wczesniej wymagają wspinania i tyle.
-