Mam wiec
> pytanie - robiles to scisle kantem od samego kantu
> poczatku, wchodzac na niego bezposrednio ze
> startowego kominka? Tak jest narysowane w
> przewodniku, opisane rowniez jako 'scisle kantem'
> - i o wycene tej wersji mi chodzi. Jesli wejdzie
> sie na kant wyzej, to wtedy faktycznie - czyste V.
Widzisz, nie pamiętam;) B. możliwe, że nie wprost z kominka - robiłem tak jak się narzucało, nie znając wersji autorskiej. Jeżeli narzuciło mi się z lewej - to poszedłem z lewej:)
> Jesli zas chodzi o Bedkoroga - wg mnie VI+ jest
> OK,
nie protestuję - było trochę brudno i mocno krucho
choc byl on dla nas znaczaco latwiejszy niz
> tak samo wyceniony Robotnik na Zasilku - z trudnym
> wyjsciem szeroka rysa na koncu. O stopien (znaczy
> - pol) trudniejsza od niego zas byla, dobrze
> rowniez wg nas wyceniona, Jesienna Deprecha za
> VI.1 - za ruchy przed lancuchem.
Widzisz, wszystkie te drogi były prowadzone wcześniej na kostkach - nowe obicie nieco zmieniło ich przebieg,a co za tym idzie - trudności. Robotnik na Zasiłku ma rzecz. dosc trudna ryske - no ale to rysa w końcu - musi być trudna:) Jesienna Deprecha ma cruxa po wpince do łańcucha i powinna się kończyć w NHR - wtedy to naprawdę trudne VI.1..
pzdr
jodlosz