kakaz Napisał(a):
> Sekw tym ze ci goscie zdaje se czuja sie silnu i
> bezkarni a kompromisy im nie w glowie...
Cześć Kaz,
rozumiem, że wg Ciebie wspinacze nie czują się
ani silni ani bezkarni, albo, że mają w głowie jakieś
kompromisy? :-)
Bo wg mnie Twoje zdanie można odnieść do każdej
grupy "sportowców", "zdobywców" i amatorów
adrenaliny. Jeśli to samo z siebie miałoby być
podstawą do nielubienia danej grupy, to każda
powinna być wrogiem każdej :-)
Pozdr.