Hansio Napisał(a):
> Zanim zabierzesz w dyskusji głos, proponuję
> poczytać trochę PRZEPISY które regulują m.in.
> kwestie wjazdu pojazdów mechanicznych na tereny
> leśne, o Parkach (Krajobrazowych, Narodowych) nie
> wspominając. Ciekawe z jakiego art. policjanci
> wypisali te mandaty za 5 setek, skoro nie jest to
> wg. ciebie uregulowane...
PRZEPISÓW mamy dużo, wiele z nich jest martwa,
albo sprzeczna z innymi PRZEPISAMI.
Zgodnie z niedawnym wyrokiem sądu, osadzanie stałej
asekuracji w skałach może być ścigane jako niszczenie przyrody.
Rozumiem zatem, że wg Ciebie mamy sytuację uregulowaną?
Ja twierdzę, że nie. Do wielu aspektów działalności wspinaczkowej
ktoś mógłby się przypierdolić i udowodnić, że jest bezprawna,
lub łamie jakieś tam PRZEPISY lub czyjeś prawa własności.
Pod względem prawnym, leśni motocykliści niewiele się
od nas różnią - tak oni jak i my jesteśmy skazani na łamanie
rozmaitych PRZEPISÓW.
> Lepiej chyba wykręcać wentylki (jak nie ma
> właścicieli w pobliżu) niż dzwonić po milicję,
> kiedy przyjadą może za godzinę, bo mają co innego
> do roboty.
Hansio, nie wiem ile Ty flaszek obalasz tygodniowo...
Pewnie sporo, zważywszy na Twoje znakomite rozeznanie
w kwestii mandatów za picie w parku.
Póki co, chciałbym zwrócić Twoją uwagę na fakt, iż
milicja, podobnie jak wiele innych reliktów z czasów
Twej młodości, od dawna już nie istnieje.
Powodzenia w wykręcaniu wentylków. Miej oczy
dookoła głowy, bo jak Cię dorwą koledzy motocykliści,
to Twoje dalsze losy mogą spocząć w rękach van der Vadera.