krecik Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przyznam się bez bicia, że zimą powstał jeszcze
> jeden sektor na DT, też nie jest atrakcyjny dla
> klasyki a dla DT nawet bardzo, przykładowo start 4
> mm rysą, potem zabetonowane ziemią rysy i
> kieszenie, lub start rysą (dobrą do klasyki) ale
> przez okap próby haczenia na skyhookach kończyły
> się lotem - na dziabkach puszcza. Kawałek dalej są
> drogi klasyczne które odgrzebywałem z ziemi pod
> klasykę i widzę jak na nowo ziemia robi swoje, z
> tego powodu sektor ten przeznaczyliśmy pod DT.
> Zanim powiem gdzie to jest poczekam na zakończenie
> tych postulatów i ustalę to z "mediami" publikować
> czy nie.
>
> Deklaruję też, że więcej już nie będę - misja
> spełniona :)
>
> STOP WARIATOM DRYTOOLOWYM !!!
Krecik, gdzie Wy te drogi robicie? W strefie ziemnych tornad? No przecież skądś się ta ziemia bierze. Może wystarczyłoby odtrawić i odziemić wierzchołek? Wiem, że to sporo roboty, ale jak nie chcesz żeby Ci się ziemia sypała to tak trzeba zrobić. Nie można fuszery odwalać tylko dlatego że nie macie dość cierpliwości. W razie wątpliwości zapraszam na konsultacje do Andrzeja Skwirczyńskiego, Myszy (tego Myszy :) lub w ostateczności do ich niedoskonałej imitacji czyli siebie ;)))