sprawa Raptawicy jest na tapecie, ale tam są jakieś ważne ptaszki czy trawki i na razie nie ma szans.
Dostajemy Giewont i Wielką Turnie zimą i logika jest taka, że Park traktuje to jako eksperyment - jeśli okaże się, że wpływ ruchu taternickiego na ekosystem okaże się minimalny, to będziemy mieli podstawy do dalszych negocjacji. Wtedy Raptawica będzie nr 1.