Ja również mam Tendona - model Master w wersji super wypas. Kupiłem go bodajże w 2006 roku na wiosnę.
Historia liny ma się następująco:
Koniec 2006 - pierwsze cięcie z jednej i drugiej strony, zostało 50m liny
Koniec 2007 - po kolejnych cięciach zostało 40m liny
Koniec 2008 - zostaje 30m liny, które jest tak grube, że ciężko na niej asekurować.
Lina praktycznie zakończyła swój żywot w 2008 roku po niecałych 3 sezonach niezbyt intensywnego używania. Najbardziej spektakularne było gdy po krótkim locie na Zakrzówku oplot strzelił, że aż się zakurzyło! Syf i malaria.