Freddie Chopin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> No i dobrze, tyle że tytułem wątku jest
> ostrzeżenie przed LINAMI, a nie przed FIRMĄ.
No i dobrze, że przed linami - bo w pierwszym poście czytamy:
"Oplot nie był przetarty, natomiast po prostu źle zrobiony, m. in. włókna były splecione inaczej niż w innych miejscach liny, momentami włókien nawet brakowało."
Jeśli to prawda, a czemu miał bym nie wierzyć, to lina jest dziadowska
sprawa sposobu rozpatrywania reklamacji to druga para kaloszy.
Swoją drogą z równie idiotycznych ckociarz prawa może dotyczy innego wątka: dostałem kiedyś odpowiedz od dystrybutora na reklamację sandałów
kupionych w jego sklepie. Dodam kupionych tydzień wcześniej za radą sprzedaczyni - że nie do zniszczenia. Sandały rozkleiły się a dystrybutor pisał mniej więcej tak:
obuwie to jest wykonane z materiałów najyższej jakoci więc zniszczenie musiało powstać z iny urzytkonika.
Sz.