>>>hola, to twoje zdanie
jasne
>>>ja uważam, że kamień-nie-objebany-magnezją wygląda nijak.
nijak to nie do końca odpowiednie słowo - on poprostu wygląda naturalnie i fajnie by było, żeby tak wyglądał dalej;
>>>dopiero sam akt uwalenia go, jego poszczególnych chwytów, wyróżnienia linii, stwarza nową jakość
ale pitolenie - się artysta-grafik-makropuentylista znalazł...
skały to nie miejsce na realizację swoich artystycznych wizji - a zwłaszcza te skały;
był taki jeden co pojechał do Afryki z wiadrami farby kreować rzeczywistość - Kaszlak fajne foty nawet porobił z okazji swojej wizyty tamże...
>>>.. no i względy praktyczne-na boulderach bez magnezji ani rusz. i mówię tu o czymś trudnym...no ale to jest moje zdanie
pewnie masz rację że ani rusz - ale może aż takie problemy trza wynajdować gdzie indziej...
kiedyś szpeiłem się do przejścia w pewnym rezerwacie podkieleckim (nb. dawnym kamieniołomie) kiedy zjawiło się dwu emerytowanych turystów i zaczęli utyskiwać na mnie że to rezerwat, i że ta lina w tym rezerwacie jest zbędna - rozwiązałem się i przeżywcowałem - faktycznie była zbędna;-)))
pozdr
dr know