Myślę, że mimo wszystko powinno się odpuścić wspinanie nawet w tych, jak piszesz, kominach V czy VI po których nikt nie chodzi. Z mojego punktu widzenia (bardzo przeciętnego wspinacza) tak samo mało ludzi przeciera takie kominki jak i "oblega" T-Rexa czy Chomeiniego. I nikt, nawet pogromcy VI.7 nie mają prawa odbierać im radości wspinania po niezniszczonej skale.