A propo równości:
[
wiadomosci.gazeta.pl]
Cytat:
" Wyszliśmy w rejs i nieźle nas wybujało na morzu - tłumaczy Jabłoński. - Koledzy z południa zobaczyli, że praca rybaka jest równie ciężka jak górnika. Dobrze dogadujemy się ze Ślązakami, może dlatego, że zawody rybaka i górnika są podobne, a patronką jednych i drugich jest św. Barbara. "[...]
" - Nie chodzi nam tylko o autonomię Śląska, ale każdego regionu, który by tego sobie życzył. Chcemy wywierać nacisk na rząd, aby odstąpił od centralizmu - mówi Szyga"
Powoli Rzeczpospolita robi się jak czerwone sukno lub tonacy okręt, jak to Skarga pisał. Słabość, głupota i chwiejność Sejmu i Rządu wykorzystywane są po kolei przez tych, który krzyczą głośniej.
Jeśli zawód rybaka też jest ciężki, to czemu dostali oni ostro po dupie (w związku z wejściem do UE i ograniczeniami w połowach)? Może też powinni przyjechać do Warszawy?
bodkin