one_million_bulgarians Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nikt nie dyskutuje.
> Część z nas może domniemywać co było przyczyną
> wypadku. Wyciąganie analogii z filmów na yt może
> być wskazówką. Może, ale nie musi.
>
>
> Natomiast problem jest z Tobą Pawle Gawliński, że
> w swoim pierwszym poście użyłeś:
> [cyt]. I kuwa nie wierzę w to co czytam.[cyt.]
> [cyt]. wpierdala się w miejsca, które zagwarantują
> mu lajki na yt i piski podnieconych lewatyw, jaki
> to mistrz z niego No to pokazał jaki mistrz
> [cyt]. pieprzył o tym, jak to życie nie jest dla
> niego wartością nadrzędną [cyt].
> [cyt] Taka to pasja, że wiedzy się nie chce
> zdobywać, ale subskrypcje na jutubie i owszem.
> [cyt]
> [cyt] Kolejny produkt mediów społecznościowych,
> który dla lajka postanowił zagrać w rosyjską
> ruletkę i przegrał. [cyt]
>
> I jeszcze trochę bluzgów
>
Jak na starcie ktoś pisze o tym chłopaku: "komentowałem wyczyny tego typa", to faktycznie trafił na niewłaściwe forum. Może Onet dostarczyłby mu dużo odpowiedniejszego audytorium do popisów chamstwa.
Co do meritum: faktycznie nie jest to dyskusja o wypadku, jeno o tym co widać na filmikach. A widać jednak progres. W porównaniu z Jaworowym na Orlej już nie "atakował" na ślepo terenu o niewiadomych trudnościach, szukał obejść, uważał na nawisy, zaczął elementarnie ogarniać sprzęt (dziaby na lonżykach), był czujny na zagrożenia. On jednak chciał się uczyć gór i się uczył... Szukał dla siebie górskich autorytetów i się inspirował ich wyczynami.