Patrząc na to zdjęcie, wygląda, że robiłem wszystkie te drogi od prawej do kantu. Tam na kancie (po lewej) raczej tylko jedną linię, taką najbardziej ewidentną. Robiłem też coś więcej w tej prawej części. Było to jednak przed 10 laty i tak dokładnie nie jestem w stanie powiedzieć. Co do tradu, to mogł być on przechodzony jeszcze w latach siedemdziesiątych. Wojtek Kurtyka wspinał się tam jeszcze przede mną, ja byłem tam raz (koło roku 80.) z Malczykiem i robiliśmy drogi na tej ścianie czołowej od drogi i może którąś z tych rys. Ale tego dokładnie nie pamiętam.
W latach osiemdziesiątych pozwolenie na wspinanie w całym OPN miał Mariusz Gołkowski, który przeszedł na wszystkich niemal skałach kilkadziesiąt, może nawet kilkaset dróg.
AM