kali Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Dla mnie z całego systemu IFSC najbardziej
> denerwujący jest system punktowania. Powinno się
> liczyć ilość bonusów, a dopiero później
> ilość przystawek do topu.
Popieram, ten system nie jest zbyt sprawiedliwy. W końcu chodzi o pokonywanie trudności, a liczenie prób wprowadzono, żeby łatwiej rozrzucać ludzi w rankingu bez dogrywek. Skrajny przykład:
1. Zawodnik A - 1 top w 1 próbie, 0 bonusów
2. Zawodnik B - 1 top w 2 próbie, 3 bonusy w 3 próbach
Zawodnik B jest niżej, a intuicyjnie wydaje się lepszy.
Przykład z życia wzięty na Bloco: [
bloco.pl]
Paulina Kuz w finale zamiast Olgi Niemiec.
Ten system który mówisz też ma swoje wady. Przykład:
1. Zawodnik A - 3 topy w 15 próbach, 1 bonus w 5 próbie
2. Zawodnik B - 3 topy w 3 próbach, 0 bonusów
Zawodnik B sprawia lepsze wrażenie, a jeden boulder mu po prostu mógł nie przypasować.
Zastanawiałem się nawet ostatnio, że najlepszy byłby system łączący te dwa. Topy i bonusy miały by swoje punkty w zależności od próby, a wynik końcowy to suma punktów. Trzeba by tylko dobrze zbalansować tą punktację. Uwzględnić kilka założeń, np. że suma punktów za wszystkie bonusy nie może przekroczyć punktów za topa nawet w 10 próbie, żeby nie wyszedł wyżej ktoś mniejszą ilością topów. Kiedyś nad tym przysiąde i wyślę proposal do IFSC ;).
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-28 19:03 przez aiken.