Re: Podglądanie ze strefy.

Te instrukcje to nie mają zastosowania do czołowki lecz do ogona startujących, zwłaszcza jeśli to są ich pierwsze lub drugie zawody. Na każdych zawodach takie osoby się mogą trafić. Widuje się częściej nie dokładanie do stopni tam gdzie jest to tylko formalnością znacznie częściej niż tam gdzie stanowi to spore utrudnienie startu.

Start z dupy to ciekawy przykład na brak rozwiązania systemowego. Definicja startu mówi położyć 4 kończyny na 4 chwytach/stopniach startowych, moment utraty kontaktu z podłożem uznajemy jako start. Jeśli routesetter wymaga startu z dupy to powinno być to specjalnie oznaczane lub układ chwytów powinień być taki, że inaczej się nie da. Byłem światkiem różnych sytuacji gdzie jedni startowali ze stania z łatwością, a inni męczyli się z dupy marnując kilka prób lub w ogóle zawalając start. Takich sytuacji być nie powinno by różne pojmowanie konwencji startu wypaczało wyniki. Mogłbyś mi rozjaśnić kwestię tego startu jak to widzisz jako sędzia?