Jeśli chodzi o to, jak komu idzie w rundach sędziowanych i nie sędziowanych to nie jest tak prosta sprawa... W eliminacjach nie wspinasz się na czas, nie masz "ciśnienia", że ktoś na Ciebie patrzy, nie musisz wspinać się w "os" czy "flash" (niepotrzebne skreślić) - patrzysz na patenty innych, i chyba najważniejsze - po eliminacjach można być już zajechanym.... Więc może być tak, że ktoś o słabszej odporności psychicznej i słabszej technice, ale większej mocy, będzie lepiej wspinał się w rundzie nie sędziowanej, a potem to już tylko statysta.
A jeśli chodzi o "przypadkowe" osoby (oszukujące) to chyba nie ma z tym problemu - u facetów trzeba być mocarzem, by wejść nawet do półfinału - a u kobiet - nawet jeśli nie ma półfinału to trudno byłoby wkręcić się przypadkowej osobie - większość z czuba się zna i nagle wyskok jakieś osoby wskakującej do "6" nie uszedłby uwadze (zwłaszcza, że wszyscy wspinają się w tym samym czasie). Poza tym, w ważnych zawodach (np. puchar Polski) muszą być rozegrane półfinały - więc i tak wszystko ściana zweryfikuje. A towarzyskie.... nie róbmy za dużej napinki....
A przypomnienie ogólnych zasad mogłoby być wydrukowane z tyłu karty punktacyjnej - np. rysunki - start, bonus , top.... i ew. wytłumaczenie jak to jest z paczkami, gniazdami, śrubami w chwytach - powinno się zmieścić