nasdak Napisał(a):
> Zjawiska cieplne to jedne z prostrzych zagadnień,
> a rozwiązania analityczne są znane od lat. W tym
> przypadku na uwagę zasługuje trudny w
> zdefiniowaniu układ, ale i takie zagadnienie
> można rozwiązać MESem.
Nie ma to sensu. Równanie przewodnictwa cieplnego banalnie się rozwiązuje na regularnej siatce, algorytmami prostymi jak budowa cepa (chyba to łatwiej zaimplementować od zera w C++ niż przeczytać instrukcję obsługi gotowego programu dla inżynierów).
Ale to też mija się z celem. Mając gotowy przyrząd lepiej zrobić od razu odpowiednie pomiary doświadczalnie - symulacje są dobre zanim powstanie prototyp.
> Dodatkowy aspekt to różne warunki zewnętrzne
> (których nie można pominać) np. wiatr, który
> opływa konstrukcje, a to z kolei zagadnienie z
> kategorii FSI, które MESem już się rozwiązuje
> z powodzeniem.
Na pewno? Już samo znalezienie pola prędkości gazu wokół "konstrukcji" jest tu skomplikowanym zagadnieniem, zarówno przy słabym wietrze (porównywalnym z przepływami konwekcyjnymi) jak i przy silnym (bo turbulencje).
Do tego trzeba też uwzględnić rozpraszanie ciepła przez promieniowanie. Dlatego, jak wyżej, sensowniejsze i bardziej wiarygodne będzie wykonanie prostych pomiarów w terenie, niż jakiekolwiek analizy ilościowe wymagające symulacji.
Jeszcze jedno - robienie zaawansowanych symulacji samego przyrządu bez liny to nonsens. A z liną układ jest naprawdę bardzo skomplikowany - nie ma prostej recepty na znalezienie rozkładu źródeł ciepła wzdłuż powierzchni styku z liną.