To co proponujesz odnośnie wycen to równia pochyła. A tak zwana "stefanizacja wycen" jeśli występuje to ma za zadanie temu zapobiec. W ogóle dość absurdalne jest dla mnie to co piszesz odnośnie starszych dróg które są wzorcami wycen. Jeżeli należy coś przeceniać to właśnie drogi najnowsze aby zbytnio nie odbiegały od wycen starszych dróg.
Dzięki takim pomysłom jak twoje za 10-15 lat dzisiejsze miękkie czy promocyjne wyceny będą za ostre dla kolejnych wspinaczy.