McAron Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ... szóstki w Mirowie, pod
> Olsztynem czy w Dolinie Wiercicy bywają
> łatwiejsze od piątek pod Krakowem. Historycznie
> rzecz ujmując, może się ta niezgodność
> wywodzić z wyślizgania dróg - np. jestem sobie
> w stanie wyobrazić, że Mała Płytka lub Ex
> Libris rzeczywiście miały kiedyś piątkowe
> trudności. Ale to nie historia powinna pisać
> uaktualnienia skałoplanów, tylko obecny stan
> dróg w dniu publikacji nowego topo.
Nie chciałem dyskusji o wycenach, ale skoro zaczałeś tę kwestię podając za przykład dobrze mi znane drogi to się ustosunkuję.
Pierwszy raz Małą Płytkę robiłem na wędkę w końcu lat 80-tych. Potem zrobiłem ją setki razy w róznych stylach chodząc w górę i w dół. Mogę stwierdzić, że od czasu gdy widziałem ją pierwszy raz stan wyślizgania zmienił się niewiele a jeszcze mniej ta zmiana ma wpływ na trudności.
Droga zawsze uchodziła za trudną w swoim przedziale trudności ale równocześnie przez wielu była podawana za wzorzec V+. Po prostu nie jest ewidentna. Wiele razy obserwowałem wspinających się, którzy wynajdywali naprawdę trudne patenty.
Droga jest po klamkach ze startem z mniejszymi chwytami - na starcie potrzebna przwaga umiejętności nad siłą, potem potrzebne i umiejętności i siła ;-). Drogę trzeba przejść kilka razy, najlepiej pod dyktando kogoś, kto ją dobrze zna. Nasze skale trudności nie mówią o tym czy droga jest patenciarska czy nie.
A Ex Libris zawsze był dla mnie bliżej VI ... wielu mnie już prostowało twierdząc, że to V (taka też była autorska wycena o ile pamiętam). Taka droga ... jednemu pasuje, drugiemu nie.
> Można
> dopisać w topo, że droga taka jak Domowe
> Przedszkole była kiedyś czwórką - obecnie
> zdecydowanie nią nie jest, i atakujących tę
> drogę żółtodziobów bardziej interesują
> trudności drogi, niż historyczna wycena. A to
> jest przecież jedna z nowszych dróg - starsze
> są wyślizgane znacznie bardziej.
Otwierając Domowe Przedszkole proponowałem V-. Później miałem wątpliwości czy nie jest to pełne V. Wycena V pojawiła się kiedyś w Górach albo w MG w artykule mówiącym o łatwych drogach na Słonecznych (był to chyba cykl artykułów o różnych rejonach ale już tego nie pamietam). Wycena pięć czy pięć z minusem powinna pozostać.
Tyle o konkretnych drogach. O problemie z dewaluacją skali krakowskiej nie będę dużo pisał. Tyle tylko, że jeżeli prawdą jest to co piszesz, że pod Czestochową szóstki są łatwiejsze od krakowskich piątek to chyba coś z tymi szóstakami jest nie w porządku .. ;-)
Pozdrawiam,
ako