Chciałem zauważyć, że ja za przewodnik zapłaciłem. Nie nagłośniłem tego nigdzie indziej, tylko na wspinaniu.pl. Chcesz zapłacić, czujesz się z tym nieswojo, pojedziesz i kupisz drugi, a wpierw zobaczysz czy warto - zarówno kupić przewodnik, jak i pojechać do Orpierre.
Jakoś, gdy pojawiają się filmy z torrentów nikt zbytnio nie protestuje - jakież to dwulicowe:)
Warchoł, siwy, mloskot: po pierwsze, ta moja kradzież i paserstwo, takie mało dochodowe jest, bo nic na tym nie zyskałem. Więcej, straciłem kilka ładnych godzin na skserowanie tego przewodnika, by udostępnić go tłumom wspinaczy (tak naprawdę udostępniłem go przy okazji), którzy swój rozum mają i albo go ściągną, albo też nie. Więc ze mnie taki Janosik:)
Po drugie, wstawiłem przewodnik niedostępny na polskim rynku, a to, w mym mniemaniu, ma znaczenie.
Bardzo przepraszam za to, że ten proceder mnie wcale nie razi, nie będę miał problemów ze snem przez to, że ktoś nazwał mnie złodziejem czy paserem. Także nie biję się w pierś i nie błagam o wybaczenie, ale uszanuję protest i więcej niczego takiego na forum nie wrzucę.