Cześć!
Kolego Arturze, myślę że etyka rzecz ważna, ale kwestia "liny na plecaku" to raczej kwestia "obyczaju" a nie "etyki". A obyczaje się zmieniają, bo zmieniają się okoliczności. Jak już ktoś napisał polskie obyczaje migrują w stronę europejskich, w szczególności taternickie w stronę alpinistycznych, chociaż może właściwiej byłoby napisać "tatrzańskie" w stronę "alpejskich". Otóż może źle patrzę, ale nie zauważyłem, by w Alpach kogokolwiek dziwiła lina na plecaku. Więcej - nie zauważyłem by w Alpach kogokolwiek dziwiło cokolwiek, obok siebie uzbrojeni po zęby wspinacze "łojący" dwójkowe drogi i luźni goście w podkoszulkach i adidaskach biegający po zaszczelinionych lodowcach.
Myślę sobie, może niesłusznie, że ta negatywna ocena "liny na plecaku" to relikt epoki gdy polskie wspinanie kojarzyło się w większości z trzema dolinami w Tatrach, a lina na plecaku z pewnym "szpanem" taternika wobec "szarego turysty". Dziś to odwrotnie, żeby komukolwiek zaszpanować, to trzeba właśnie np. przeżywcować jakąś szóstkę, samo w sobie posiadanie sprzętu już "niestety" niczym nikomu nie imponuje. Zwłaszcza że we wspominianych trzech dolinach można spotkać turystów ubranych w o wiele lepszy "sprzęt" niż niejeden taternik. :-)
Co do "per pan". To raczej jednak też "relikt". No fajnie by było, gdyby dziś starsi koledzy odnosili się zawsze do młodszych z sympatią, ale tak patrząc po niniejszym forum, to pobożne życzenie. Jak jakiś "młody" zada nieostrożne pytanie to standardowo usłyszy wypowiedź "wypierdalaj", co w dodatku wielu osobników uważających się chyba za "doświadczonych łojantów" uważa za przejaw cnoty. Przy braku życzliwości w tę stronę ciężko o spoufalanie się w drugą. Zatem i tu jest to raczej wynik "zmieniających się obyczajów" a nie "etyki".
Rzecz natomiast wygląda inaczej gdy mówimy o "zostawianiu partnera w zejściu". Tu w kwestiach "moralnej oceny" nic się mam nadzieję nigdy nie zmieni i osobiście jestem za obowiązkowym umieszczaniem takich i tym podobnych zasad w kursach. Nawet skończony buc jak mu się często powtarza, może się czasem zastosuje.
Pozdrawiam!
Gruby