McAron Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Póki co mam jedynie wrażenie, że Sziszecki
> zaprotestował przeciwko buraczanej nagonce na
> Martynę.
Póki co również mam wrażenie, że powinniśmy tu też zaprotestować przeciwko buraczanej nagonce na Mandarynę.
> A w tym temacie zgadzam się z nim w całej
> rozciągłości.
> Wejście na wędkę i po tyrolkach na Carstenz ma
> się nijak
> do wycieczki do Ogrodzieńca.
Zgadza się, występ estradowy, nawet z playbacku, ma się nijak do jakiegoś tam śpiewania w kameralnym gronie.
Do gratulacji za
> upór i chęć
> również się przyłączam - sam musiałbym
> długo oszczędzać,
> żeby pojechać pod te wszystkie szczyty, a i tak
> nie wiem,
> czy dałbym radę na nie wejść.
Ciekawe ile musiałbyś oszczędzać, aby zaśpiewać tak jak Mandaryna?
Nie rozumiem jak
> można
> zarzucać Martynie, że korzystając z wszelkiej
> możliwej
> pomocy wlazła sobie na te wszystkie górki. Czy
> ona gdzieś
> pisze, że jest wspinaczką? Kandyduje do
> łódzkiego AKG?
Też nie rozumiem, jak można zarzucać Mandarynie, że korzysta z tych wszystkich technicznych bajerów aby jej śpiew przypominał śpiew? Czy ona gdzieś pisała, że kandyduje do opery?
> Twierdzi, że coś poprowadziła wchodząc z
> małpą, albo, że
> weszłaby na co wyższe piki bez licznych
> ułatwień? A może
> powinno się jej tego zabronić, bo profanuje
> Góry?
To tak samo, jak gdyby zabroniono Mandarynie śpiewać, bo profanuje muzykę!
Może
> przeszkadza Ci "sfałszowanie korony"? Cóż,
> jedni mają
> ze złota, inni z plastiku. Nie ma to dla mnie
> znaczenia,
A więc zrób dla Martynki
koronę z Mandarynki
> dopóki się tych koron nie sprzedaje na allegro z
> wciskaniem
> kitu, że są więcej warte, niż są.
Też jestem ciekawa, za ile ją opchniesz na alledrogo?
> Nie łapię, o co Tobie chodzi - poza
> przypierdoleniem się
> do czegoś lub kogoś tylko dlatego, że jest
> okazja.
> Z pozdrowieniami - Kominiarz.
Ja też już się w tym wszystkim nie łapię. Przecież powinien powstać film o wspinaniu z udziałem Martyny, z podkładem muzycznym Mandaryny, ale pewnie wszyscy będą się przypierdalać tylko dlatego, że jest okazja!