ptica Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A teraz, kiedy juz wiadomo co jest co - to pozwole sobie przypomniec i zadac Ci pytanie wyjsciowe -
> dlaczego wolisz te metode?...
Cytuję z poprzedniego swojego postu: "W tym trzy na własne oczy widziałem."
Jest bezpieczniejsza.
Wiązanie się jest podstawową, pierwotną procedurą wspinaczkową.
Jeśli ktoś nie umie się związać to nie powinien się samodzielnie wspinać.
> czy tylko jej nauczasz, jako mimo wszystko obarczonej mniejszym ryzykiem, czy tez sam
> prywatnie stosujesz na codzien, ...
Cytuję z poprzedniego swojego postu: "Osobiście wolę ten ostatni ..."
Jestem zdecydowanym rzecznikiem opinii, że instruktor może uczyć tylko tego co sam umie i używa.
> ... mimo ze jest mniej wygodna?
Co to znaczy "wygodna"?
Nauczając przewiązywania jakąś setkę osób rocznie uważam, że metoda amerykańska jest łatwiejsza do opanowania przez początkujących.
Osobiście uważam, że jest przejrzystsza, logiczniejsza.
No i jest bezpieczniejsza, tak proceduralnie - nasze życie zależy od węzła a nie karabinka, jak i mechanicznie - z łańcucha asekuracyjnego usunięte są dwa dodatkowe ogniwa: karabinek i łacznik.
scandere necesse est