bodziu Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Moja wersja
> > > 4. Wpinasz kluczkę zakręcanym karabinkiem w
> > łącznik.
> > > 5. Rozwiązujesz się, przeciągasz koniec liny
> > > przez kolucho zjazdowca
Zeby bylo jasne - jesli do tej pory powtarzales kroki makara to masz kluczke wpieta w lacznik, ale PRZED przeciagnieciem liny przez kolucho
Dla uporzadkowania pozwole sobie podsumowac obydwa sposoby przewiazywania sie przed opuszczaniem, w najbardziej standardowym wydaniu (w wersji makara z Waszymi uwagami):
A. AMERYKAŃSKI - z przewiązywaniem ósemki:
0. Kończysz drogę wpinając się liną w ekspres w zjazdowcu.
1. Zwieszasz się w zjazdowcu wpinając się weń ekspresem/ekspresami/lonżą, do łącznika.
2. Krzyczysz do partnera "Luz!"
3. Wybierasz ten luz i na jego końcu wiążesz kluczkę lub ósemkę.
4. Wpinasz kluczkę/ósemkę zakręcanym karabinkiem w łącznik.
5. Rozwiązujesz się, przeciągasz koniec liny przez kolucho zjazdowca i wiążesz się z powrotem.
6. Wypinasz kluczkę/ósemkę z łącznika, rozwiązujesz ją i dajesz komendę "Blok!"
7. Po zawiśnięciu w linie wiesz że wszystko jest oki więc możesz wypiąć się z łańcucha.
8. Porządkujesz szpej i dajesz komendę "Na dół!"
B. FRANCUSKI, petzlowski - z wpięciem podwójnej ósemki zakręcanym karabinkiem do łącznika
0. Kończysz drogę wpinając się liną w ekspres wpięty nie bezpośrednio do zjazdowca, tylko np. wprost do ringów na których wisi łańcuch, albo do jego ogniw
1. Zwieszasz się w zjazdowcu wpinając się weń ekspresem/ekspresami/lonżą, do łącznika.
2. Krzyczysz do partnera "Luz!"
3. Wybierasz ten luz, przeciągasz złożoną na pół linę przez kolucho i wiążesz na niej ósemkę lub kluczkę
4. Wpinasz tę ósemkę lub kluczkę zakręcanym karabinkiem w łącznik.
5. Rozwiązujesz się, przeciągasz uwolniony koniec liny przez kolucho zjazdowca.
6. Dajesz komendę "Daj blok!"
7. Po zawiśnięciu w linie wiesz że wszystko jest oki więc możesz wypiąć się z łańcucha.
7a (opcjonalnie) Wypinasz "górny" karabinek ekspresa z łańcucha i wpinasz do uprzednio stworzonej ósemki/kluczki tworząc w ten sposób back-up dla karabinka zakręcanego
8. Porządkujesz szpej i dajesz komendę "Na dół!"
UWAGI:
- Sposob francuski nie jest zalecany dla poczatkujacych. Również niesie ze soba wieksze ryzyko zwiazane z wprowadzeniem karabinka do lancucha asekuracyjnego,
- Zalecane jest wpinanie się lonżą do łańcucha, jednak wpinanie za pomocą ekspresów również jest dopuszczalne o ile są one cały czas obciążone,
- Nie używamy komendy "Mam auto"
- Przewiązujemy sie oczywiscie tylko wtedy, kiedy nikt po nas juz nie bedzie sie wspinal ta droga - w innym przypadku opuszczamy się z zakrecanego karabinka lub dwóch ekspresow wpietych w kolucho lancucha zamkami w przeciwne strony.
Jesli cos tu jeszcze jest nie tak, to prosze o korekte - dobrze by bylo, gdyby zostalo po tym watku takie podsumowanie, bez koniecznosci indywidualnego sklejania poszczegolnych postow.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-06-15 23:53 przez ptica.