Re: Wiązanie / wpinanie się do zjazdu

ptica Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> B. FRANCUSKI, petzlowski - z wpięciem podwójnej
> ósemki zakręcanym karabinkiem do łącznika
[ciach]
> 3. Wybierasz ten luz, przeciągasz złożoną na
> pół linę przez kolucho i wiążesz na niej
> ósemkę lub kluczkę

Co w przypadku, gdy stanowisko to tylko dwa ringi (bez łańcucha i kolucha) - przepychanie podwójnie złożonej liny przez ring, w którym tkwi już zakrętas lonży (lub karabinek ekspresu) staje się problematyczne.

Zdecydowanie preferuję sposób "amerykański" (nawet nie wiedziałem, że to się tak nazywa).

Co do krzyczenia "mam auto" na jednowyciągowej drodze - na kursie logicznie mi wytłumaczono, że nie ma to najmniejszego sensu i jest niebezpieczne.

Na wielowyciągówce po krzyknięciu "mam auto" czekam na komendę "koniec asekuracji", wybieram linę, przygotowuję się do asekurowania partnera idącego na drugiego i wrzeszczę "możesz iść".

Jestem naprawdę bardzo początkujący, ale gdy czytam niektóre posty to aż mi oczy wychodzą ze zdziwienia... Pozostanę przy tym, czego nauczono mnie na kursie.