Andrzeju,
Trochę nam ta dyskusja wyewoluowała w innym niż początkowe pytanie kierunku, ale dotknąłeś bardzo istotnej sprawy, którą można by zawrzeć w pytaniu postawionym przez Ciebie w ostatnim zdaniu. Postaram odpowiedzieć Ci rzeczowo, aczkolwiek, z konieczności, niestety wymijająco.
Czy można, i jak długą, dać gwarancję na osadzone w skale ringi?
Przypomniała mi się wyczytana gdzieś anegdota, jak podczas otwarcia The Empire State Building w 1931 roku prezydent Hoover zapytał kierownika budowy jak długo wytrzyma konstrukcja budynku? - "Gwarantuję że co najmniej sto lat, Panie Prezydencie"... jak łatwo policzyć, minęło już 78/100 "gwarancji"
Sprawa sprowadza się do kilku obszarów:
1. Wytrzymałość materiału z którego wykonany jest ring. Tu, pomijając zniszczenie mechaniczne (wycieranie przez linę lub celowe niszczenie typu "sp.Stefan Stefański na Birowie") raczej jesteśmy spokojni - stal nierdzewna przetrzyma nas.
2. Wytrzymałość kleju - tu jest gorzej. ŻADEN przedstawiciel producenta nie podaje trwałości chemicznej kleju, określając ją czasami enigmatycznie na "wieczną w stałych warunkach fizyko-chemicznych", co oczywiście jest bzdurą. Gwarancje, jeśli są dawane (np. Hilti) wynoszą maksymalnie 10 lat.
Pierwszy wklejany (na kleju distal!) ring pojawił się w skałkach na Jurze w 1991 roku. Nadal jest używany.
3. Wytrzymałość kontaktu materiałów (korozja elektrolityczna). Zwykle kleje są preparowane pod kontakt ze stalą i z betonem - dość zbliżonym chemicznie do wapienia, ale wszak nie tylko w wapieniu osadzane sa ringi i nie można wykluczyć (z powodu wspomnianego rodzaju korozji) powstania po jakimś (jakim?) czasie filmu poślizgowego między klejem a skałą.
4. Wytrzymałość osadzenia - tu jak wiesz, wiele zależy od ekipera, więc "człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi.."
Podstawową europejska normą dotyczącą stałych punktów jest "PN-EN 959.2000. Sprzęt alpinistyczny. Kotwice skalne. Wymagania bezpieczeństwa i metody badań". Jej integralnymi częściami, na które norma się powołuje, są wcześniejsze normy europejskie:
- EN 10088-3. Stainless stells - Part 3. Technical delivery conditions for semi-finished products, bars, rods and sections for general purposes.
- ISO 1920. Conorete tests - Dimension, tolerances and applicability of test specimens.
- ISO TR 9492. Bases ror design of structures - Temperature climatic actions.
Niestety, nie ma tam jednoznacznego zapisu typu " po 20 latach wymienić na nowe". To "20" użyłem celowo. Ja intuicyjnie obstawiam tyle lat maksymalnej żywotności ringów. Czy mam prawo? Intuicję opieram na:
- wykształceniu (technik - przeróbka plastyczna stali, magister geologii UŚ, plus studia podyplomowe na AGH )
- doświadczeniu (ekiper - leg. nr 6, instruktor PZA od 1981 r, duża praktyka w osadzaniu, a przede wszystkim OBCIĄŻANIU osadzonych punktów)
- wierze i szczęściu (opisałem w wątku powyżej).
IŚW Nasze Skały, Komisja Skalna PZA ani nikt inny raczej nie mogą dać gwarancji na wieloletnie funkcjonowanie ringów. Lecz z pewnością ich obowiązkiem, poza osadzeniem ringów, jest stały monitoring ich stanu i natychmiastowa wymiana w razie wątpliwości co do ich bezpieczeństwa.
Epilog na pocieszenie:
Niedawno, w środowisku jaskiniowym, dzięki uprzejmości firmy AMC badaliśmy wytrzymałość kotew na wyrywanie. Dla uproszczenia (bo nie wszyscy potrafią wyobrazić sobie kN czy dN) podam wartości w kG (kilogramach siły):
Żaden ze spitów nie wytrzymał więcej niż 400 kG (był wyrywany razem z wierzchnią warstwą skały (wapienia jurajskiego).
Kotwa wklejana (fixe) - nie wiemy ile bo przy prawie 4000 kG urwał się hak przy urządzeniu badającym...
Pozdrawiam serdecznie - Włodek