makar Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> 0. Kończysz drogę wpinając się liną w ekspres
> w zjazdowcu.
> 1. Zwieszasz się w zjazdowcu wpinając się weń
> ekspresem/ekspresami/lonżą, do łącznika.
> 2. Krzyczysz do partnera "Dwa metry luzu!"
> 3. Wybierasz ten luz i na jego końcu wiążesz
> niedużą kluczkę za pomocą supła lub ósemki.
> 4. Wpinasz kluczkę zakręcanym karabinkiem w łącznik.
> 5. Rozwiązujesz się, przeciągasz koniec liny
> przez kolucho zjazdowca i wiążesz się z powrotem.
> 6. Wypinasz kluczkę z łącznika, rozwiązujesz
> ją i dajesz komendę "Wybierz i daj blok!"
> 7. Po zawiśnięciu w linie wiesz że wszystko
> jest oki więc możesz wypiąć się z łańcucha.
> 8. Porządkujesz szpej i dajesz komendę "Na dół!"
Dziekuje. Czyli sposob amerykanski to ten u nas najpowszechniejszy, z przewiazywaniem sie, ktorego i mnie uczono.
A teraz, kiedy juz wiadomo co jest co - to pozwole sobie przypomniec i zadac Ci pytanie wyjsciowe - dlaczego wolisz te metode? I jesli moge spytac - czy tylko jej nauczasz, jako mimo wszystko obarczonej mniejszym ryzykiem, czy tez sam prywatnie stosujesz na codzien, mimo ze jest mniej wygodna?