kolarz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> rozumiem Twoje argumenty. masz rację ze definicja
> szeroka.
> dlatego w piachach przyjeto ( o ile mnie pamięc
> nie myli-poprawcie)ze dlugosc utykaczki jest
> limitowana. ale juz wsadzenie wezła utykaczką
> jest ok.
Teoretyzując dalej:
Z reguły do włożenia utykaczką węzła do szpary na pełen wysięg potrzeba dwóch rąk (jedna za utykaczkę druga za przeciwległy koniec węzła)
Jeśli dokleisz na końcu utykaczki węzeł na sztywno to masz łatwiej bo możesz go osadzić i zatrzeć jedną ręką
> tak wiec uzyciem plastra bym sie nie przejął o
> ile nie plastrujemy przedłuzki
mógłbyś to rozwinąć?
. usztywnienie
> ekspresa, czy ciegła w kostce jest ok
> przyczepienie do ekspresa lub kostki tyczki
> ekspres/kostke przedłuzajaca juz nie!
> chodzi o to aby przeloty osadzac nieuzbrojona
> reką - ręka bez młotka czy innego narzedzia.
> jak wsadzisz haka i wbijesz pięscia niby tez
> bedzie ok...
mógłbym tego haka wbić heksem nr 11? ,)
Idąc dalej: a gdybym wpiął do expresa kostkę i usztywnił plastrem, to będzie OK?
> zadna definicja nie jest super., ale jak ktoś
> chce oszukac to zawsze furtkę znajdzie.
>
> ale , ale jest jeszcze pytanie czy chce
> oszukac???
>
> jak sam zatem widzisz wazniejsze jest czy szczerze
> mowisz o tym co i jak zrobiłes!
>
> są tez tacy co mówią ze zrobili a o zgrozo nie
> robią:-))
>
> i tacy którzy sie wspinaja, maja z tego radość
> a reszta ich wali
dokładnie
pozdr.
Piotrek