bodziu Napisał(a):
> Jako szef Komisji Szkolenia PZA mam prawo do
> promowania instruktorów PZA i nie mam obowiązku
> do zamartwiania się nad sytuacją instruktorów sportu
Mniejsza o instruktorów sportu.
Mi teraz chodzi o sytuację absolwentów kursów
skałkowych, które oni prowadzili. Część pewnie
miała nadzieję, że będą mogli potem iść na tatrzański.
Część się nad tym nie zastanawiała, ale post factum
chciałaby iść na tarzański.
Owi wspinacze też mogą należeć do PZA (poprzez
swoje kluby), a Ty im pokazujesz gest Kozakiewicza,
z dopiskiem "trzeba było wybrać kursy w PZA".
> > Byle uczciwie. Promocja do tatrzańskiego
> > tylko dla absolwentów kursów skałkowych pezety
> > uczciwa nie jest.
> Oskarżasz mnie o nieuczciwość ponieważ dbam o
> interesy instruktorów PZA?
Nie Ciebie personalnie, tylko zasady stojące za
promowaniem wyłącznie swoich (pezetowskich)
kursantów. To tak, jakby ktoś pozwolił istnieć
prywatnym liceom, ale uniemożliwiał ich absolwentom
dostanie się na studia wyższe. Dla mnie to nieuczciwe.
Iluzja konkurencji, której tak na prawdę nie ma.
> Chciałbym widzieć Cię z bliska jak mówisz mi to w twarz.
Bardzo chętnie, wolę rozmawiać, niż pisać.
W gadce bezpośredniej łatwiej kontrolować nieporozumienia.
Pozdrawiam, Bodziu.
Na razie jeszcze fury nie kupuj - jak już osiądziesz na
Calymnos, może się okazać, że bardziej przyda się
amfibia :-))