problem polega na tym, ze staw barkowy jest jednym z najmniej stabilnych stawow w organizmie. 20% stabilnosci stawu nadaja mu mu wiazadla stawowe, natomiast 80% miesnie. nie bede sie rozpisywal tu jakie konkretnie, bo znawu mi sie zarzuci, ze uzywam nazw angielskich, a poprostu nie chce mi sie sprawdzac co i jak sie nazywa po polsku, skoro i tak w polsce nie pracuje.
Generalnie masz przypuszczam mozesz miec slabe miesnie pomiedzy lopatkami, a jednoczesnie przykurcze innych grupach miesniowych.
po pierwsze problem moze polegac na tym, ze po kontuzji czesc miesni poprostu nie dziala. wiec po pierwsze powinnos sie sprawdzic aktywnosc miesni w stawie barkowym i zobaczyc co pracuje a co nie. aby takie miesnie zadzialaly tutaj czesto uzywa sie techniki MMA (muscle activation technique). nie wiem, jak to sie nazywa po polsku i tutejsi eksperci moga tutaj pokazac swoja wiedze.
przede wszystkim nalezaloby przeprowadzic rehabilitacje, ktora skupilaby sie na :
1. rozciagnieciu miesni, ktore zostaly skrocone. w tym celu ja polecam metode "Active Isolated Stretching", bo wg mnie przynosi najlepsze i najszybsze rezultaty.
2.wzmocnienie miesni, ktore ulegly oslabieniu.
nie jest polecane robienie cwiczen wzmacniajacych w fazie, gdy masz dalej miesnie "przykurczone", gdyz bedziesz mial efekt odwrotny od zamierzonego.