Re: Wizualizacja....

Krotko bo zapewne nasza dyskusja zaczyna juz byc dla ogolu troche nuzaca:

To co piszesz jakos tam tlumaczy Wasze intencje, ja jednak pozostaje przy swoim zdaniu ze te lokalizacje sa nieszczesliwe - dzisiaj jest mgla i sniezy wiec na razie zdjec nie moge zrobic ale zobacz chocby zdjecie z wczoraj z zejscia na Hale:



Jak widac obie te lokalizacje (zwlaszcza gorna) sa doskonale widoczne i, nie oszukujmy sie jakos tam beda psuly wyglad Hali - dlatego po prostu nie wierze ze Park sie na nie zgodzi... Ja tez uwazam ze przy wszystkich swoich wadach Rabaniska byly z parkowego punktu widzenia najlepsza lokalizacja - skoro Park ich nie chce to moim zdaniem tym bardziej nie zgodzi sie na te ktore proponujecie. A podawanie ich do wiadomosci w ten sposob (jednostronnie bez konsultacji z TPN i rozeznania ich realnosci) stwarza jakies tam nadzieje i potem bedzie skutkowalo utwierdzeniem opinii ze my wspinacze jestesmy ok i przedstawiamy propozycje tylko wredny TPN nam robi wbrew - a chyba nie o to chodzi...

Doceniam jak piszesz Wasza determinacje , ale .. rownie wazna jezeli nie wazniejsza jest ..skutecznosc - jezeli uda sie Wam tymi metodami cos (np utrzymanie taborow, otwarcie Tatr Zachodnich )wywalczyc to ofkors odszczekam :-) ale szczerze w to watpie...

I na koniec co do tego czy akurat tabor na Hali jest dla nas "kwestia strategiczna" - piszesz ze chodzi o kurasntow, ja jak wiesz nie jestem instruktorem i ofkors nie smiem podwazac Twoich kompetencji w tych sprawach ale.. siedzac tu na Hali i znajac wielu instruktorow obserwuje ze zdecydowana wiekszosc z nich lokuje kursantow w Betlejemce ew schronie - latwiejsze logistycznie , lepszy komfort itp.. Tak ze nie wiem czy faktycznie jest az taki niedobor miejsc dla kursantow w tych lokalizacjach - z moich obserwacji wynika ze jezeli brakuje to instruktorow raczej niz noclegow...

pzdrw
T

PS
I wierz mi ze niestety te problemy ktore z Twojej perspektywy wydaja sie banalne (podciagniecie kabla, oczyszczalnia, wywozenie szamba) dla nas siedzacych tu stale niestety takie nie sa - moze to jakies przeklenstwo miejsca :-) a moze po prostu z racji oddalenia, lokalizacji itp czasami te "szczegoly w ktorych lezy diabel" sa tak trudne do przejscia...