Witaj Wlodku
pozwolisz ze teraz ja ustosunkuje sie do Twojej odpowiedzi :
jacoos Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Koncepcja nie wzięła sie z nieba lub gorących
> głów, lecz była poprzedzona szeregiem spotkań
> TPN-PZA. Kilka lat temu TPN zapowiedział, iz rok
> 2007 będzie ostatnim w którym funkcjonują
> Rąbaniska, tym niemniej nie chcąc pozbawiać
> całkowicie letniej bazy wspinaczy z rejonu Hali
> Gąsienicowej, sugerował (konkretnie dyrektorzy)
> kilka rozwiązań - np. pomieszczenia przy Murowancu
> po elektryfikacji (to okazało sie nierealne i nie
> do zaakceptowania przez dzierżawcę Murowańca,
> zresztą tak jak i elektryfikacja).
to nie do konca tak bylo bo pomysl z wykorzystaniem tzw "laboratorium" zostal spalony zanim tak naprawde zaczeto go dyskutowac - abstrahuje od tego czy w ogole byl to realny pomysl...
> Na spotkaniu
> wiosną tego roku (dwóch dyrektorów, leśniczy z
> Hali i kierownik zespołu stanu posiadania TPN,
> przewodniczący komisji tatrzanskiej PZA, dyrektor
> biura PZA, kierowniczka taboru Rąbaniska - czyli
> skład na wysokim poziomie), ustalono lokalizację
> zastępczą w okolicach Betlejemki własnie. Wiąze
> sie to z wieloma za i przeciw, ale jest bardzo
> realne.
no widzisz - a z moich informacji, nie ukrywam ze takze od osob ktore byly na tym spotkaniu wynika ze nie bylo zadnych ustalen jak piszesz a wylacznie luzna rozmowa bez konkretow, ze zacytuje jednego z moich rozmowcow "niezaprotokolowana luzna gadka przy herbatce:...:-))) Niestety to nie pierwszy przypadek kiedy po tego typu rozmowach pojawiaja sie wlasnie takie sprzeczne interpretacje - nie uwazasz za sluszne aby jednak wszelkie wnioski z tego typu rozmow byly wspolnie zatwierdzane przed podaniem ich do szerszej wiadomosci? bo sprawy o jakich dyskutujecie sa naprawde bardzo wazne i nielatwe do rozstrzygniecia chocby z powodu oczywistego konfliktu interesow parku i wspinaczy ...
> Wizualizacje stworzył Piotrek X na podstawie
> wnikliwej wizji lokalnej. Wizualizacja zawiera
> wiele zdjęć z róznych ujęć, została zrobiona na
> wyraźne życzenie TPN.
no to proste pytanie - czy poinformowaliscie TPN ze chcecie te wizualizacje upublicznic? bo jezeli nie to uwazam ze to troche nie w porzadku, zwlaszcze ze jak piszecie nastawienie dyrekcji do wspinaczy jest bardzo pozytywne...
> By rozwiać choć trochę Twoje wątpliwości:
> 1. Co do szałasów - albo dawno nie byłeś na Hali,
> albo nie zwróciłeś uwagi jak pięknie
> przebudowywane są te "zabytki". I to np. tuz przy
> leśniczówce..
ekhm... Wlodku mozesz mi wiele rzeczy zarzucic ale argument ze "dawno nie bylem na Hali" jest wybacz.. lekko chybiony - wlasnie pisze do Ciebie z Hali na ktorej spedzam w sumie przynajmniej 1/3 roku.... I wiem niestety ze albo Ty dawno nie byles albo oceniasz po pozorach - otoz na Hali sa 3 szalasy wpisane do rejestru zabytkow i one nie sa przebudowywane tylko remontowane (bo inaczej by sie rozpadly jak wiele innych) - kiedy jakis czas temu w jednym z nich wycieto niewielkie okno (i nie zrobil tego Park...:-) to byla z tego powodu wielka afera. Byc moze widziales w tym roku przebudowe/remont szopy za lesniczowka - ale ona nigdy nie byla zabytkiem...
> 2.Węzeł sanitarny da sie wybudować - nawet trzeba
> - sam piszesz ze Betlejemka nie wydala. To tak jak
> z elektrycznością na Szałasiskach - nie dało się,
> aż jeden (znów PX) o tym że sie nie da nie
> wiedział. I sie dało...
Nie jestem ekspertem od spraw ochrony srodowiska ale jeden z moich dobrych znajomych-przewodnikow zajmuje sie tym zawodowo - i on twierdzi ze bez podciagniecia pradu w warunkach gorskich NIE DA sie zbudowac dobrej i wydajnej oczyszczalni sciekow.. A z pradem jak sam wiesz jest jak jest - dlatego dopoki go nie bedzie nie sadze zeby byla zgoda na zwiekszenie przepustowosci Betlejemki poprzez postawienie w jej pobliz namiotow...
Dlatego wybacz ale z calym szacunkiem dla dzialan Piotra nie porownoj podciagniecia kabla z Wlosienicy do budowy oczyszczalni - to jednak nie ta skala problemu...
> 3. Namiotów ze szlaku nie widać.
??? No wybacz ale tu juz chyba Cie ciut ponioslo - gorna lokalizacja lezy kilkanascie metrow od szlakow, dolna moze kilkadziesiat - ale nie ma tam ich co zaslonic wiec beda one widoczne jak na dloni... I co gorsza na wizualizacji nie ma calej dodatkowej infrastruktury - plota, podestow, stolow ze nie wspomne o takim drobiazgu ze zazwyczaj namioty ozdobione sa suszaca sei bielizna, linami etc etc... Cos takiego na pewno nie doda uroku samej Hali
>Alternatywą sa
> np. 2 namioty typu "beczka" tuz za Betlejemką. Weź
> pod uwagę że mówimy o 2 letnich miesiącach a nie o
> całym roku..
j/w - moim zdaniem Park nigdy na to nie pojdzie do momentu przebudowy ( a wlasciwie budowy) oczyszczalni
> 4. Co do intencji - trudno wszystkim dogodzić -
> według większości zainteresowanych lepiej
> prowadzić takie rozmowy z otwarta przyłbicą niż
> chować to w tajemnicy przed wspinaczami.
Jeszcze raz powtarzam - nie chodzi mi o ukrywanie informacji (bo i chwala Wam za to ze informujecie o tym co sie dzieje) ale o pewna .. bo ja wiem - odpowiedzialnosc za slowo i branie pod wage tego ze ktos moze to co przekazujecie zle zinterpretowac... no i takze o pewna lojalnosc w stosunku do partnera w dyskusji - nie chce sie wypowiadac za kolegow z Parku bo nie mam takich uprawnien ale.. wiem ze czesto sa dosc... delikatnie mowiac zaskoczeni tym co moga wyczytac jako wnioski z Waszych rozmow...
> 5. Nie wiem czemu uważasz że tabor na Hali jest
> mniej wazny niż tabor w Moku - to tak jakby
> twierdzic że studia sa wazniejsze niz szkoła
> podstawowa...
Wybacz ale to demagogia - nie jestem moze wielkim wspinaczem ale wspinam sie w Tatrach od ponad 20 lat i na wlasnej skorze przerabialem i przerabiam podstawowa roznice miedzy Hali i Morskim - o ile w lecie na Hali na KAZDA droge mozna bez klopotu wybrac sie i wrocic z Zakopanego (ja czesto jezdzilem i jezdze nawet z Krakowa) to w Morskim poza Mnichem na wszystkie pozostale przecietny wspinacz musi wystartowac wlasnie z rejonu schroniska...
I dlatego uwazam ze o tabor na Szalasiskach powinnismy walczyc "jak o niepodleglosc" :-) natomast Rabaniska czy inna lokalizacja na Hali nie jest juz taka wazna. Nie uwazam tak radykalnie jak Wlodek Cywinski ze w Tatrach w ogole schroniska i tabory nie maja sensu ale akurat w lecie na Hali nie jest to dla nas (wspinaczy) kwestia byc albo nie byc... Oczywiscie co innego w zimie ale w przypadku taborow i tak nie ma to znaczenia...
Dzieki za odpowiedz choc.. jak widzisz nie rozwiala ona moich watpliwosci ze zamieszczenie tej wizualizacji w sieci nie bylo dobrym pomyslem
pzdrw
Tomek Nodzynski
