Widzę, że za dużo tego gówna (jak nam zalecasz) sam wcinasz, bo czepiasz się jak te twoje muchy szczególików (np. kawałków kukurydzy) rozmydlając temat. Starczą wieloletnie (nawet wielosetletnie) obserwacje poronień by wyszczególnić i wyjaśnić mechanizmy oraz warunki w jakich zachodzą, można więc wyciągnąć wniosek, że w różnych sytuacjach spełniających te same warunki też zwiększa się ryzyko...ty kolego widzę wymagasz badań porównawczych z grupą kontrolną? odpowiedz sobie sam jaki to z ciebie współczujący nie-szowinista...
zagadka: czy muszę sprawdzać jak reaguje 100szczurów na walnięcie cepem w łeb, gdy już sprawdziłem co się dzieje po pierdolnięciu jednego młotem?
pozdr
[
www.wspinvision.info]
Fortis cadere, cedere non potest
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2007-08-24 23:47 przez Tribal.