Piotruś, nie poznaję Cię. Odkąd to stałeś się takim przeciwnikiem spitów. Im mniej się wspinasz, tym więcej kombinujesz. Uważaj mój drogi, abyś nie stał się wspinaczem teoretycznym, czyli reprezentantem postawy, której jak Cię znam nie lubisz. Niestety takich kolesi spotykamy na forum bardzo często. Dajcie spokój Stanisławskiemu. Popieram Menela, stanowiska powinny pewne. Wspinanie wspinaniem, a życie jest ważniejsze (nie jest?). Wszystkich BRYTANÓW PSYCHICZNYCH serdecznie zapraszam na Marmoladę, zapewniam, że moc doznań będzie niebywała. W związku z powyższym, wypada mi jedynie podziękować gościom, którym chciało się obić te stanowiska. Tak trzymać.
Pozdrawiam Rafał