No takich bredni dawno nie czytalem. Jesli ten twoj brat rzeczywiscie wyglasza takie teorie i jeszce robi w balona ciebie, to raczej nie powinien zdac matury.
Jak sadzisz, co jest trwalsze, buty (raczej ich podeszwy) czy skala?
Na platformach widokowych nad Laba, sa takie miejsca przy balustradach, gdzie nie siegniesz stopa dna wglebienia wytartego przez tych, ktorzy przed toba opierali sie w tym miejscu o balustrade. No chyba ze masz dluuuuugie nogi. Rowki sa glebokosci nawet ponad 70 cm
A jak myslisz, czy istnieje jakis twardszy material od diamentu, aby moc ciac i polerowac inne diamenty?
Gdzies w innym poscie jest link na foto z tylko lekko nadpilowanym koluchem. Mozesz mi wierzyc, ze w skalach piaskowcowych o duzym nasileniu ruchu (np Red River Gorge), widzialem kolucha przepilowane 10 razy wiecej, bo do polowy. Przez niecale 10 lat. I zapewne nie byly zrobione z waty. Twoj wywod o szanowaniu liny to zupelnie inny temat. Kiedys podczas jednej sesji wedkowej tj 10 razy po 20 metrow opuszczen w skalach piaskowcowych po deszczu (dobra przyczepnosc piasku do liny), przetarla sie usemka o jedna czwarta, a karabinek w niej prawie do polowy. To oczywiscie skrajny przypadek i dotyczy aluminium. Setki i tysiace powtorzen ze stala zrobia to samo. Przeciez aluminium tez jest twardsze od liny i reki.
A jesli chodzi o rece... Tez sie przecieraja. Tylko ze u roznych ludzi, a do tego skora sie regeneruje. Tylko aby na to wpasc, matura nie wystarcza.
Wlasciwie to chyba napisalem to do innych, nieco bardziej myslacych i reformowalnych. Bo z toba slaba nadzieja...
Jacol