Trochę cię nie rozumiem. Piszesz, że wiesz, co chcesz zrobić i wiesz z kim. Równocześnie piszesz, że jeśli znajdą się chętni, zrobicie więcej stanowisk. Mimo, że jestem idiotą, w moim łbie kiełkuje następująca myśl: a zatem jeśli znajdzie kogoś na forum, to wykorzysta tego kogoś do budowy kolejnego stanowiska. A jednak nie wie, kim ten ktoś będzie, bo gdyby wiedział, nie pisałby na forum, ale na maila.
Do rzeczy, które opisałeś spokojnie wystarczą 2-3 osoby. Mówię o relaksowym montażu. Również samemu możnaby wiele zdziałać. Dziwi mnie więc, że w ogóle startujesz z taką propozycją na forum. A może nikogo nie masz? Co niby mieliby robić ludzie, znalezieni poprzez forum? Kurwa, dać sprzęt? Przecież branie nieznanego sprzętu jest nieodpowiedzialne. Asekurować? Jak wyżej? Zakładac stanowiska? I tu znów to samo.
Jeszcze raz powiem to samo, choć ostrzej: śmierdzi mi to trupem.
Dam ci dobrą radę: idź do jakiegoś GS-u, kup tam chujowy sznurek, wpierdol się na drzewa, porób stanowiska, zrób ze sznurka wędkę. Jeśli rzeczywiście znasz się na rzeczy, to będziesz miał problem rozwiązany. W przypadku skrzynek, wspinaczki na drzewa po prostu przyjeżdżasz następnego dnia i przeciągasz sznurkiem linę. Zajmuje ci to moment. Jedynie na drzewo do tyrolki musisz się wpierdolić, ale i tak dzień wcześniej możesz sobie już wszystko na górze przygotować i pozostawić tylko rzucenie lin i napięcie (a wpierdalasz się w moment, bo przecież przeciągasz sznurkiem poręcz). Dzięki temu będziesz wiedział, że wszystko jest dobrze zrobione. Oczywiście do obsługi tego wszystkiego 2-3 osoby nie wystarczą. Ale przeciez do chuja chyba nie jesteś eremitą i masz jakiś kumpli, którzy społecznie potrzymają kubek???
Jeżeli nie przekonałem cię, że lecisz w chuja, to pozostaje tylko trzymać za ciebie kciuki, albo może liczyć na Pana Boga. W ogóle to, że nikt się na team buildingach nie upierdala jest mocnym dowodem na rzecz istnienia Boga. Niech się schowa Anzelm, nie mówiąc już o Tomaszu.
Z rzeczy nieznanego pochodzenia, które wg. mnie można użyć, są: karabinki (ale koniecznie zawsze po 2), uprzęże - po dokładnym obejrzeniu, kaski. Absolutnie niedopuszczalne jest używanie na imprezach przypadkowych lin.
A po @#$%& piszesz tu o tej ściance??? I po @#$%& się krygujesz? Akurat taką wiadomość powinno się umieścić w osobnym poście, bo cieć tej ścianki zwyczajnie jest (jeśli było, jak piszesz) chujem. Co jednak ta kwestia wnosi do imprezy dla dzieci - nie mam pojęcia.
W.Ś. pewnie ma mokro w gaciach z zachwytu - właśnie pozwoliłeś mu poczuć się bardzo potrzebnym. Już prasuje garnitur na rozprawę.