Zawsze mnie zastanawiają ludzie, którzy wiedza jak ja rozumiem albo co ja myślę nie mając zielonego o tym pojęcia. A poza tym nie dywaguje nad tym czy to ma być wola kobiety/mężczyzny, księdza proboszcza czy pani Józi z warzywniaka, tylko o to na jakiej podstawie Starosta twierdzi ze dziecko które ma złego ojca ma być zabite?
ps; czytaj co jest na pisane a nie to co myślisz że jest. A jak nie wiesz to się spytaj
Pamiętaj! Nie ma takiego dobrego uczynku, za który nie zostałbyś przykładnie ukarany!!