<a płód umierający nie ma praw do chrztu, namaczszenia chorych i pogrzebu. Tak >
Nie uwierzysz ale takie sprawy zależą....od proboszcza.Jeden ochrzci, inny nie.Podobnie jak w przypadku pochówku samobójcy-jeden odprawi katolicki ryt pogrzebu, inny nie.Kościół Rzymskokatolicki wbrew dorobionej mu gębie nie jest instytucją totalitarną.Sumienie pozostaje przewodnikiem kapłana....z prostego faktu że żaden hierarcha nie ma dostępu do tajemnicy spowiedzi.
Ja wybierając los mój, wybrałem szaleństwo.