Ale "Martwy ..." miał przecież taką klasę ... Z roku na rok mchów i traw przybywało, a chętnych do powtórzeń ubywało. W zasadzie to już tylko samce typu alfa o najdoskonalszej kombinacji genów rozważały przystawki do tejże. Ehh ...
No i znów pojawiły się te ekipery, które bez szacunku dla historii i starych masterów wszystko zdewastowały ...
No jak można, jak można było do tego dopuścić. Cała nadzieja w kieleckich filmowcach. No Scyzoryki, można się wykazać! Zapowiadany filmik nakręcić. Dozgonna wdzięczność "środowiska" gwarantowana.