Nie zjebie cię bo raz ze mi się nie chce a dwa ze masz TROCHE racji. No nie twierdze ze Moko nie jest skomercjalizowany, bo jest i to widać kiedy latem cięgnom pielgrzymki turystów po asfaltowej drodze, a nad brzegiem jeziora można się poczuć jak na plaży w Kołobrzegu (niedługo pewnie molo zbudują), no ale wydaje mi sie ze nie jest to wielki pozytyw. Droga jest zbudowana nie tylko po to by mogli nią turyści jeździć wygodnie autobusami, droga służy głownie TPN-owi, TOPR-owi i zaopatrzeni schroniska. Ludzie bez tych autobusów mogą się obyć wyjdzie im to tylko na zdrowie jak sie trochę przejdą, a mniej wytrwali mogą skorzystać z tych cuchnących KONI, których właściciele sa wmieszani w " mętne parkowo-zakopiańske ineteresy", ale jest to lepsze niż sznur samochodów na tej drodze. Co do nie niedźwiedzia to chciałbym żebyś kiedyś spotkał go na szlaku i powiedział " sorry, ale ja jestem u siebie"...
-------------------------