Kasku używam. Mój post to drwina z dętej dydaktyki tekstu redakcyjnego. Wspinanie z gołą głową - nawet na małych formach - jest tak samo głupie jak jazda bez kasku na nartach, rowerze, rolakach.
Tej dydaktyki nie wspierają ani zaawansowani wspinacze, ani nauczyciele - czyli herosi. To jest właśnie jakieś do dupy.