Grzesiek masz pełno fajnych i trudnych lini. wszystkie sa wycenione solidnie ale nie mam zamiaru szukac trudności.
Napisałem że prywata bo ringi ktorymi obiłeś ta skalke pochodzily chyba nie ze srodkow prywatnych a obijasz drogi chyba nie dla siebie a dla innych. Nie dziw sie ze ludzie pisza soft bo ida jak ich puszcza. Stosuja ogr smoleński i to wystarcza a wszystko inne ich nie obchodzi.
Ludzi pokroju Paka ktorzy szukaja trudnosci na drogach jest raczej niewiele. Poza tym nie napisalem ze soft bo nie zamierzam sie wstawiac w ta droge. Nie lubie robic dróg tak musze tylko tak jak chce ale z zamyslem autora. Jesli nie robie to znaczy ze jestem za cienki ale gdy robie ale inaczej niz autor to juz zle?? kazdy z nas preferuje inneformacje i inne rodzaje chwytow. jeden bedzie szed po gniotach miedzy duzymi chwytami a drugi zrobi banie i co teraz ?? zle zrobil bo nie szed po pizdach??a zrobil banie ktora dla autora byla niewyobrazalna?? sam waze duzo bo 83 i jurajskie drogi czuje jak nikt mi znany ale nie marudze. albo sie wspinam po chwytach albo płaczę ze male chwyty. poza tym byl juz w historii ekiper ktory prze chwle tez tak obijal drogi i wszyscy mu zanizali wyceny bo szli po wszystkim. Wyleczyl sie z takiego obijania bardzo szybko i teraz jest ok i po jego drogach ludzie chodza. Niestety duzo Twoich lini powoli odchodzi do lamusa mimo iz ringi jeszcze błyszczą, Zastanawiałes sie kiedy nad tym ?? Ciekawe kiedy ktos ostatnio robil Twoja droge na chocholowych Maxa kolonke?? zjadlem na niej ze 4 proby gdzie wtedy robilem 6.5 w jeden dzien ale mi sie podobala. Ale teraz sie po niej nie wspinaja ludzie... szkoda
P.S dalej sie upieram ze przebicie kontrowersyjnego ringa i najlepiej nastepnego zalatwilo by sprawe . Pierwszy o 60 cm w prawo a drugi o 30. W sensie to chyba ringi nr 4i 5 albo 3 i 4 . nie kojarze
Pozdrawiam i dzieki za robote bo np zycie na flexicie to najlepsze 6.3 jakie na jurze zrobilem chyba :)