Już pisałem do kogo dość cierpkie uwagi kieruję. A co do pytania: w górach - sam praktykuję, w skałach z infrastrukturą turystyczną już nie. Pretensje, że ktoś ma cennik za usługi.. wybacz to dziecinada albo buractwo. Na swoim terenie mogą wszystko nawet zorać. A ceny zawsze weryfikuje rynek. Jak są za wysokie, to właściciel szybko splajtuje, a okoliczni handlarze szybko zadbają o powrót do darmowych usług noclegowych.. Ale nie liczyłbym na to osobiście. A przy okazji, fakt, że frekwencja w okolicy spadła jest super informacją.. Lubię spokojne miejscówki, a od dawna w te rejony Włoch chciałem się wybrać. Zresztą, jak wcześniej napisał Włodek, to się zawsze tak kończy. Osobiście przestałem reklamować fajne miejscówki. To jak, nawiązując do tematu, nasrać sobie w ogródku.. W przypadku wspinaczy rekreacyjno-sportowych jest to statystycznie zbyt duża i przypadkowa grupa by nie trafili się buce i syfiarze..