Tak sobie te wypociny czytam i stwierdzam, że masz zadatki na klechę. Dlaczego tak uważam?
Uważam tak, ponieważ kolejny raz w momencie, kiedy pytam się dlaczego napisałeś nieprawdę o mojej osobie? Jak napisałem, że to kłamstwo, to nabrałeś wody w usta i zaczęły się zmiany tematu i odwracanie kota ogonem. Polonistą nie jestem, ani chociaż Księżniczką, żeby pisać nienaganną polszczyzną, to fakt. Ale dopierdalanki tego typu, od gościa, który sam traktuje polską interpunkcję jak totalny freestyle, to trochę hipokryzją podpierdala. Stąd moja aluzja do predestynacji na urząd kościelny. Bo te ludki znane są z łamania zasad, które potem sami z ambony próbują wmówić innym. Czyli dupczę ministrantów, jestem spaśluchem, ale na kazaniu opowiem jak to trzeba być wstrzemięźliwym...Tekstem o nieskalaniu tylko mnie w tym utwierdziłeś.
Więc zapytam po raz ostatni, skąd wziąłeś informację o mojej aktywności wspinaczkowej?
Przypuszczam, że z dupy, bo była gówno warta tak jak i reszta tutejszych wypocin.
Życzę miłego zjebstwa na dalszej drodze życia.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-02-26 13:54 przez Majkel.