Na Wzgórzu chyba bez zmian. Leżą kupy (chyba świńskie bo duże) pod kilkoma drogami. Niestety mimo zachowania ostrożności kawałek liny nam wleciał w jedno i zauważyłem dopiero po tym jak lina przeszła z tym przez przyrząd. Warto mieć ze sobą chusteczki czyszczące.
Stanowiska obsmarowane czarnym smarem, ale chyba nie poprawiał już dłuższy czas, bo trochę kolucha się już wytarły od lin lub dodatkowych działań. Ja czyściłem nawilżanymi chusteczkami na bazie alkoholu symulując przesuwanie liny raz w jedna raz w drugą stronę i schodzi nawet nieźle (nie czyśćcie więcej niż potrzeba, żeby Rysiek nie stwierdził, że trzeba poprawić, niech zachowa pozory uwalonego). Na Dużym Murze na poniższych drogach kluczowe startowe chwyty mają wlepione gówno. Nie wygląda żeby ktokolwiek próbował je oczyścić:
Ragnar Lodbrok VI.4
Zelazny Feliks VI.4
Zelazne jagody VI.3
Z przydatnych wskazówek mogę polecić zakładanie swoich stanów na taśmie z bloków skalnych. W wielu miejscach się da, a podejść od góry i zebrać HMS z taśma z powrotem to minuta.
Na Fiali jeszcze nie byłem. Jak ktoś ma fotkę lub rysopis Ryśka to proszę o priva, chciałbym wiedzieć jak wygląda w razie potencjalnego spotkania. Widziałem raz jednego podejrzanego z plecakiem turystycznym i pokaźnym brzuchem. To on czy raczej nie?