Nauczyciel to jedno, druga sprawa to jaki poziom reprezentuje grupa. Jeśli wszyscy inni chodzą na sekcje tylko w celu rozrywki, nie myślac o tym aby rozwijać sie i pokonywać coraz to trudniejsze drogi to progres bedzie mniejszy. Wiem to z własnego doświadczenia :) Chodze na sekcje gdzie poziom jest niski, ludzie wspinają sie juz od powiedzmy roku a nie potrafia zrobić drogi 6B. Tylko ze u mnie trener jest w zasadzie spoko, interesuje sie nami i podpowiada duzo. Wiele zależy od zaangażowania calej grupy. Jeśli inni robią to tylko dla rekreacji to w takiej sekcji zbytnio sie nie rozwiniesz. Ja przychodze godzine wczesniej robie rozgrzewke, jakies obwody na koniec zajęc troche treningu na sile i wytrzymalość. Powoli sie rozwijam, ale wiem że jeśli każdy w grupie miał by takie podejscie do wspinania jak ja to byl by napewno wiekszy progres i instruktor prowadził by zajęcia troche innaczej. Nie chodzi mi tutaj o to że ktoś jest słaby i dlatego jest gorszy, tylko o podejscie do wspinania- w jakim celu to robisz i czy chcesz sie rozwijac. Jeśli ktos pragnie być lepszym wspinaczem to niestety wymaga to duzo nakladu pracy i energi- samo wspinanie to za malo.
Pozdrawiam
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-01-31 11:54 przez m4ri0.