Nie no, bez jaj.
W stylu alpejskim nie masz poręczówek, nawet tych powieszonych przez siebie, bo jak sobie powiesisz i zjedziesz niżej do postawionego przez siebie obozu, aby na drugi dzień wymałpować, to jest styl kapsułowy.
A wpinanie się do liny powieszonej przez kogo innego nie mieści się w definicji żadnego stylu sportowego. Za to możesz się wpinać do dowolnej liczby starych haków - tylko się musisz do nich samodzielnie dowspinać.