Nie znam człowieka. Klientką owego drugiego - zwanego przez ciebie - Ryśkiem jestem BYŁĄ - a więc nie kumam o co ci chodzi dziadu.
Wyprawę opisaną oceniam jako turystyczną - i gdyby tak była przedstawiona to wszystko ok.
Jest przedstawiona inaczej.
Innych klientów w/w PHZ zabiera na wyprawy sportowe na BP... nota bene.
Z podobnym doświadczeniem górskim.