Hansio Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Panel narzuca się niejako automatycznie, nie
> uważasz ?
Nie uważam. A nawet uważam, że wręcz przeciwnie. Normalny człowiek, lubiący naturę, prędzej zetknie się ze wspinaczką i wspinaczami w wyniku np. spaceru po jakiejś dolince, niż trafi na panel. Sam też, gdy jakieś osiem lat temu pierwszy raz założyłem uprząż, nie wiedziałem nawet o istnieniu czegoś takiego, jak panel.
> Ja osobiście radził
> bym rozpoczcie przygody pod okiem doświadczonego
> instruktora w plenerze, nie w inny sposób.
Ja też w plenerze, tyle, że pod okiem dobrego kumpla. Na inicjację seksualną też bym nikomu nie proponował burdelu (bynajmniej nie zamierzam obrażać instruktorów, moje porównanie jest od czapy i proszę je traktować jako luźne skojarzenie :-).