damiandamian Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Hej mam ten sam problem, również pochodzę z
> okolic Krakowa, chciałbym uprawiać ten sport
> jednak mój fundusz na ten sport pozwoli mi ledwo
> na zakup sprzętu, więc raczej kurs odpada, ale
> jak znam sport to warto przeznaczyć pieniądze na
> naukę techniki by nie złapać złych nawyków,
> wszystko było by proste gdybym znał kogoś kto
> już wie z czym to się je mam pytania;
> czy warto szukać na forum kompana do uprawiania
> tego sportu
Trudno powiedzieć:-) Szukać zawsze można, ale nie jest oczywiste, czy przez internet znajdziesz kogoś sensownego. Na Twoim miejscu, tzn mając mocno ograniczone fundusze, duże chęci i zerowe znajomości w środowisku, chodziłbym w miejsca, gdzie można spotkać początkujących wspinaczy i tam próbował nawiązać znajomości/kontakty.
Co do stwierdzenia: "
jak znam sport to warto przeznaczyć pieniądze na naukę techniki by nie złapać złych nawyków" - nie sądzę, by było ono prawdziwe już na początkowym etapie wspinania. Na pewno przychodzi taki czas, że jak ktoś ma talent i aspiracje sportowe, to warto skorzystać z pomocy trenera/instruktora, ale czy na początku drogi? Śmiem wątpić. Wspinanie jest pod względem technicznym bardzo różnorodne, jak już się trochę powspinasz to się okaże, co jest u Ciebie słabym punktem i nad czym konkretnie warto pracować.
> czy zamiast kursu np 4 dniowego gdzie ceny
> sięgają 1000zł wystarczy książki
> ewentualnie kilka godzin kursu na ściance
> sztucznej
Najcenniejsze w tej zabawie są znajomości i partnerstwo. Nawet taki "kurs na ściance sztucznej" nie jest sam z siebie wiele wart, jeśli się nie ma pomysłu na znalezienie partnera. Skądinąd, dla tych co ich stać, kurs może być całkiem dobrym sposobem na poszerzenie kręgu wspinających się znajomych.